Cyfrowa rewolucja w hotelarstwie – globalne trendy technologiczne, a polska perspektywa

Branża hotelarska na całym świecie przechodzi intensywną cyfrową transformację. Nowoczesne hotele inwestują w technologie, które usprawniają operacje i podnoszą jakość pobytu gości. Od sztucznej inteligencji po Internet Rzeczy – innowacje, które jeszcze niedawno wydawały się futurystyczne, dziś stają się realnym standardem.
Zanim jednak przejdą Państwo do lektury — zapraszamy do wzięcia udziału w krótkim badaniu na temat stanu cyfryzacji w polskich hotelach. Ankieta znajduje się również na końcu artykułu, ale dla wygody udostępniamy ją już teraz:
👉 Kliknij tutaj, aby wypełnić ankietę (5 minut, wyniki opublikujemy na roomkeep.io)
Wasze odpowiedzi pozwolą lepiej zrozumieć aktualne trendy i wyzwania, z jakimi mierzy się branża – a my opracujemy na ich podstawie raport, który może być przydatny również dla Państwa obiektu.
Poniżej omawiamy kluczowe trendy technologiczne w hotelarstwie, prognozy na nadchodzące lata, przyszłe standardy oraz korzyści i wyzwania związane z wdrażaniem nowych rozwiązań – zarówno globalnie, jak i z uwzględnieniem polskich realiów.
Nowoczesne technologie wdrażane w hotelach
Sztuczna inteligencja (AI) i analityka danych. Sztuczna inteligencja zadomowiła się w hotelach na dobre. Umożliwia automatyczną analizę ogromnych zbiorów danych o gościach oraz wspiera podejmowanie decyzji biznesowych. Współcześni hotelarze polegają na AI, aby lepiej zarządzać cenami i popytem, a także personalizować marketing i oferty dla różnych segmentów gości. Dzięki algorytmom uczącym się możliwe jest „hiperpersonalizowanie” doświadczeń – od rekomendacji usług po dynamiczne dostosowywanie oferty do preferencji konkretnego gościa. AI znajduje zastosowanie również za kulisami, automatyzując rutynowe zadania i odpowiadając na najczęstsze pytania, co odciąża personel i pozwala mu skupić się na bezpośredniej obsłudze. Coraz częściej wykorzystuje się też chatboty oparte na AI, dostępne 24/7 w kanałach cyfrowych hotelu. Chatbot może udzielić informacji, pomóc w rezerwacji czy obsłużyć prostą reklamację – a w razie potrzeby przekazać sprawę do pracownika. Takie rozwiązania przyspieszają obsługę i sprzyjają rezerwacjom bezpośrednim. Zaawansowana analityka danych (tzw. Big Data) pozwala z kolei wyciągać wnioski z historii tysięcy pobytów – identyfikować trendy, segmentować gości i lepiej dopasowywać ofertę. Dzięki temu hotel może np. tworzyć spersonalizowane pakiety i promocje trafiające w gusta konkretnych grup odbiorców. AI i analityka stały się więc kluczowe w budowaniu wiedzy o kliencie i podnoszeniu skuteczności działań marketingowych.
Internet Rzeczy (IoT) i inteligentne pokoje. IoT oznacza sieć połączonych urządzeń, czujników i systemów, które komunikują się ze sobą i z chmurą. W hotelach IoT tworzy inteligentne pokoje – naszpikowane technologią pomieszczenia, które reagują na obecność i potrzeby gościa. Przykładowo, czujniki ruchu i temperatury wykrywają, czy pokój jest zajęty, i automatycznie regulują ogrzewanie, klimatyzację czy oświetlenie, aby oszczędzać energię. Takie systemy zarządzania energią stały się bardzo popularne – zmniejszają koszty operacyjne hotelu i wpisują się w trend ekologiczny, a równocześnie zapewniają gościom komfort (np. zawsze odpowiednią temperaturę w pomieszczeniu). W inteligentnym pokoju goście mogą sterować funkcjami za pomocą aplikacji mobilnej lub poleceń głosowych: od klimatyzacji i rolet, przez telewizor smart TV, po włączenie relaksującej muzyki. Coraz częściej wdraża się także wirtualnych asystentów głosowych (jak popularna Alexa czy Google Assistant) – pełniących rolę cyfrowego konsjerża na życzenie. IoT w hotelu to również urządzenia ubieralne (np. opaski dla gości umożliwiające płatności i dostęp do stref hotelu) czy systemy śledzące zużycie mediów i optymalizujące pracę urządzeń. W szerszym ujęciu, połączone systemy hotelowe (np. PMS, BMS, systemy bezpieczeństwa) tworzą cyfrowy ekosystem obiektu, w którym dane przepływają automatycznie. Dzięki temu menedżer może jednym spojrzeniem na dashboard ocenić obłożenie, zużycie energii czy stan pokoi w całym hotelu. Zastosowanie IoT stale rośnie – eksperci prognozują, że wraz z rozszerzaniem się granic tradycyjnej gościnności (np. rozwój apartamentów na wynajem czy inteligentnych domków letniskowych) zapotrzebowanie na elastyczne i skalowalne rozwiązania IoT będzie jeszcze większe.
Mobilna samoobsługa i aplikacje dla gości. Smartfony stały się nieodłącznym towarzyszem podróży, więc mobilne rozwiązania hotelowe są dziś właściwie obowiązkowe. Goście – zwłaszcza z pokoleń milenialsów i Gen Z – oczekują, że wiele spraw załatwią z poziomu aplikacji lub mobilnej strony hotelu. Dlatego hotele wdrażają aplikacje pozwalające na self check-in i self check-out, czyli zameldowanie i wymeldowanie bez podchodzenia do recepcji. W praktyce gość wypełnia dane meldunkowe na telefonie (często nawet przed przyjazdem), a po przybyciu do hotelu od razu kieruje się do pokoju z użyciem cyfrowego klucza (np. w aplikacji). Rozwiązanie Accor Key pozwala np. otwierać drzwi pokoju własnym smartfonem oraz korzystać z wind czy stref hotelowych bez tradycyjnej karty. Takie udogodnienia zdobyły popularność zwłaszcza po pandemii, gdy ograniczanie kontaktu bezpośredniego stało się istotne. Kioski samoobsługowe w lobby to kolejne rozwiązanie – działają jak lotniskowe kioski check-in, umożliwiając samodzielne zameldowanie, zakodowanie karty do pokoju, a nawet opłacenie pobytu kartą czy telefonem. Mobilność to także aplikacje konsjerż – goście mogą przez aplikację zamówić usługę (np. sprzątanie, room service), zapytać o coś na czacie, zarezerwować stolik w restauracji czy spa, a nawet sterować funkcjami pokoju. Wszystko to przekłada się na większą wygodę i kontrolę dla gościa, a dla hotelu – na oszczędność czasu personelu. Statystyki potwierdzają rosnącą rolę mobilności: w jednym z badań aż 70% hoteli deklaruje plany wdrożenia rozwiązań self-service, takich jak bezdotykowy check-in czy mobilne zamawianie posiłków. Co więcej, strona internetowa hotelu musi być dziś absolutnie przyjazna urządzeniom mobilnym, ponieważ ogromna część rezerwacji – zwłaszcza last minute – dokonywana jest na smartfonach. Również marketing coraz częściej korzysta z kanałów mobilnych: komunikacja przez SMS/WhatsApp z gośćmi (np. wysyłanie powitalnych wiadomości, promocji podczas pobytu) staje się normą. Podsumowując, smartfon stał się kluczem do hotelu – dosłownie i w przenośni – a goście doceniają płynność i niezależność, jaką dają mobilne technologie.
Automatyzacja procesów i robotyka. Automatyzacja w hotelarstwie przybiera wiele form – od oprogramowania usprawniającego pracę personelu, po roboty obsługowe działające na terenie obiektu. Systemy back-office potrafią automatycznie zarządzać rezerwacjami, rozdzielać zadania personelu (np. sprzątania pokoi), generować raporty czy dynamicznie ustalać ceny pokoi (Revenue Management System) na podstawie algorytmów. Automatyczne systemy marketingowe mogą wysyłać ankiety do gości po wymeldowaniu czy personalizowane oferty przed kolejnym sezonem. Coraz częściej spotykane są również systemy oparte na chmurze i interfejsach API, które integrują różne funkcje – np. platforma operacyjna może łączyć moduły recepcji, rezerwacji, rozliczeń i housekeeping w jednym miejscu. Dzięki temu wiele czynności odbywa się szybciej i z mniejszym ryzykiem błędu. Jednak najbardziej widowiskowym trendem jest wkraczanie do hoteli robotów.

Roboty w hotelach. Roboty wspomagające obsługę gości – od autonomicznych wózków bagażowych po mechanicznych concierge – przestały być tylko ciekawostką. Dziś faktycznie pracują w hotelach, dostarczając innowacyjną usługę i rozwiązując problemy kadrowe. Branża zmaga się z niedoborem i rotacją pracowników, więc roboty stanowią atrakcyjne uzupełnienie załogi, wykonując powtarzalne lub ciężkie fizycznie zadania bez przerwy i narzekania. Już teraz działają maszyny dowożące ręczniki i posiłki do pokoi czy odbierające pranie – gość zamawia coś przez aplikację, a po chwili do drzwi pokoju puka robot dostawczy. W lobby niektórych hoteli spotkać można roboty-humanoidy pełniące funkcję asystenta – potrafią np. udzielić informacji, wskazać drogę, a nawet zażartować, budząc pozytywne emocje u gości. W Japonii czy Chinach eksperymentowano nawet z w pełni zautomatyzowanymi recepcjami, gdzie meldunku dokonywał robot (choć praktyka pokazała, że zbyt daleko posunięta robotyzacja może też frustrować klientów). Bardziej praktyczne okazały się roboty sprzątające – nowocześniejsze wersje popularnych robotów-odkurzaczy, które czyszczą lobby czy korytarze, a nawet potrafią samodzielnie dezynfekować pomieszczenia promieniami UV. W housekeeping testuje się roboty potrafiące np. równocześnie odkurzać i mopować podłogi hotelowe znacznie szybciej niż ludzka ekipa. Według niektórych danych robot potrafi posprzątać pokój 20 razy szybciej niż człowiek, co pokazuje potencjał tej technologii. Obecnie roboty najczęściej współpracują z ludźmi (tzw. coboty) – np. autonomiczny wózek bagażowy podąża za boyem hotelowym lub pracownikiem, odciążając go w transporcie ciężkich walizek. Sieci takie jak Marriott czy Hilton testują tego typu urządzenia, widząc w nich sposób na usprawnienie obsługi i atrakcję marketingową. Jak podsumowuje branżowy raport, roboty w hotelach to już nie przyszłość, lecz teraźniejszość – służą do noszenia bagaży, realizacji room service czy wydawania kluczy w automatycznych kioskach, a także dbają o czystość obiektu. Ich rola zapewne będzie rosła, zwłaszcza w powtarzalnych zadaniach, co pozwoli personelowi skupić się na bardziej złożonych aspektach gościnności.
Biometria i bezpieczeństwo. W dobie cyfrowej rewolucji rośnie znaczenie technologii biometrycznych oraz cyberbezpieczeństwa w hotelach. Biometria – jak rozpoznawanie twarzy, linii papilarnych czy skan tęczówki – znajduje zastosowanie głównie przy identyfikacji gości. Już teraz niektóre nowoczesne obiekty oferują face ID przy check-in – kamera skanuje twarz gościa i potwierdza jego tożsamość (porównując z wcześniej przesłanym zdjęciem lub dokumentem), co pozwala pominąć tradycyjną procedurę meldunkową. Rozpoznawanie twarzy może też służyć do otwierania pokoju (zamiast karty czy telefonu) lub automatycznego rozpoznania VIP-a, który właśnie wszedł do lobby – system powiadomi obsługę, aby przywitała gościa po imieniu. Pandemia COVID-19 przyspieszyła akceptację dla bezdotykowych, biometrycznych form uwierzytelniania, jako że minimalizują kontakt z powierzchniami i ludźmi. Jednak gromadzenie tak wrażliwych danych jak wizerunek twarzy budzi pytania o prywatność i bezpieczeństwo danych – do czego wrócimy przy omówieniu wyzwań. Poza biometrią, hotele skupiają się na wzmacnianiu ogólnego cyberbezpieczeństwa infrastruktury. Obiekty gościnne przetwarzają mnóstwo poufnych informacji – dane osobowe, dane kart płatniczych, preferencje gości – co czyni je łakomym celem ataków hakerskich. Niestety, incydenty się zdarzają: około 1/3 firm z sektora hospitality doświadczyła wycieku danych na przestrzeni swojej działalności. Dlatego priorytetem stało się szyfrowanie komunikacji, segmentacja sieci (oddzielne sieci dla gości i systemów wewnętrznych, czy regularne testy penetracyjne systemów. Nowoczesny hotel powinien mieć polityki typu Zero Trust, częste zmiany haseł, dwuetapową weryfikację dostępu do systemów, a także świadomość personelu w zakresie phishingu i innych zagrożeń. Ponadto każdy nowy gadżet IoT wpięty do sieci hotelowej to potencjalna furtka dla hakera – stąd konieczność ich zabezpieczania i izolacji. Reasumując, inwestycja w technologie idzie w parze z inwestycją w bezpieczeństwo cyfrowe – aby innowacje nie stały się piętą achillesową hotelu.
Systemy zarządzania i integracje. Sercem cyfrowego hotelu jest PMS (Property Management System), czyli centralny system zarządzania obiektem. Dawniej PMS służył głównie do ewidencji rezerwacji i rozliczeń, dziś to wielofunkcyjna platforma, łącząca front-desk z zapleczem. Nowoczesny, chmurowy PMS integruje moduły recepcji, housekeeping, księgowości, channel managera (dystrybucja oferty na OTA), zarządzania spa/konferencjami, a nawet systemy gastronomiczne POS – wszystko w jednym ekosystemie. Dzięki temu dane o gościu lub rezerwacji trafiają do każdej komórki hotelu w czasie rzeczywistym. Jeśli stały klient dokona rezerwacji online, recepcja od razu to widzi, dział marketingu ma dostęp do jego historii pobytów, a dział housekeeping otrzyma informację o planowanym check-oucie. Chmura umożliwia dostęp do PMS z dowolnego miejsca i urządzenia – manager może sprawdzić wyniki finansowe nawet z domu, a kierownik recepcji obsłużyć gościa z poziomu tabletu będąc z nim w lobby. W 2024 roku PMS w chmurze to już nie „nice to have”, lecz standard – umożliwia automatyzację procesów, zarządzanie zadaniami zespołu i płatnościami, a także łatwe aktualizacje systemu bez potrzeby lokalnej instalacji czegokolwiek. Kolejnym kluczowym trendem jest otwartość systemów – dzięki API różne aplikacje hotelowe mogą wymieniać się danymi i działać spójnie. Na przykład niezależny system obsługi gościa (app mobilna) może poprzez API połączyć się z PMS, by sprawdzić numer pokoju i stan rachunku gościa, a następnie z systemem zamków, by wygenerować cyfrowy klucz. Integracja to słowo-klucz: hotele coraz częściej korzystają z wielu specjalistycznych aplikacji (osobno do marketingu, do zarządzania cenami, do komunikacji z gośćmi), które muszą ze sobą „rozmawiać”. Największym wyzwaniem jest połączenie tych rozwiązań z istniejącymi, często starszymi systemami. Niejednokrotnie hotel działa jeszcze na leciwym PMS sprzed kilkunastu lat, który nie przewidywał integracji z aplikacją mobilną czy nowym systemem zamków. Problemy kompatybilności powodują fragmentację doświadczenia – dane nie przepływają, gość musi podawać te same informacje kilka razy, a personel ręcznie przenosi dane z systemu do systemu. Dlatego na rynku pojawiły się rozwiązania middleware, czyli pośredniczące „tłumacze” łączący różne systemy w całość. W najbliższych latach zintegrowane platformy zarządzania hotelem staną się jeszcze bardziej powszechne, bo tylko one pozwalają w pełni wykorzystać potencjał nowych technologii. Można śmiało powiedzieć, że przyszłość hotelarstwa należy do systemów zintegrowanych: dane o gościu zebrane na każdym etapie podróży (od rezerwacji online, przez zameldowanie, po feedback) będą gromadzone i wykorzystywane holistycznie, aby stale poprawiać jakość usług.
Cyfryzacja hoteli – prognozy na nadchodzące lata
Personalizacja napędzana AI. W kolejnych latach to właśnie sztuczna inteligencja ma odegrać główną rolę w transformacji branży. AI już teraz jest czymś więcej niż tylko chatbotem – stosuje się ją do analiz predykcyjnych (np. prognozowanie popytu, by lepiej zarządzać ceną i personelem) oraz do coraz głębszej personalizacji oferty. Trend hyper-personalization oznacza, że hotel dzięki AI będzie w stanie przewidywać potrzeby gościa i reagować, zanim on sam o coś poprosi. Przykładowo, system rozpozna powracającego gościa i automatycznie przygotuje pokój zgodnie z jego preferencjami (temperatura, typ poduszki), wyśle mu dedykowaną ofertę spa na podstawie wcześniejszych usług, a w restauracji zaproponuje ulubione danie. Tak spersonalizowane podejście stanie się możliwe nawet w małych obiektach dzięki upowszechnieniu dostępnych rozwiązań AI – dostawcy technologii oferują już gotowe moduły oparte na uczeniu maszynowym, które można włączyć do istniejących systemów. Eksperci przewidują, że „bezzwierzchniowe” interakcje (user-interface-less) staną się realne – wiele działań będzie się działo automatycznie w tle, bez potrzeby ręcznej obsługi przez pracownika czy nawet bez klikania czegokolwiek przez gościa. Tak jak dziś niektóre inteligentne domy same sterują światłem i ogrzewaniem, tak hotel przyszłości sam zadba o optymalne doświadczenie gościa dzięki AI.
Hotele bezobsługowe? Równolegle rozwija się idea hotelów bezobsługowych lub z minimalną obsługą. Automatyzacja i mobilność mogą w teorii zastąpić wiele tradycyjnych ról – już teraz istnieją hotele działające praktycznie bez personelu frontowego: gość rezerwuje online, melduje się sam, obsługuje się w trakcie pobytu przez aplikację, a wymeldowanie także jest zdalne. Taki model, wymuszony początkowo przez lockdowny i dystans społeczny, w przyszłości może być odpowiedzią na brak rąk do pracy oraz rosnące koszty zatrudnienia. Trend „smart hotel, lean staff” (sprytny hotel z odchudzoną załogą) może się nasilać. Oczywiście hotele luksusowe nadal będą stawiać na człowieka i najwyższej klasy personalizowaną obsługę, ale segment średni i ekonomiczny może coraz śmielej eksperymentować z koncepcją self-service 360°. Kioski recepcyjne, roboty dostawcze, komunikacja tylko przez czat – to może stać się codziennością. Już teraz obserwujemy, że niedobory kadrowe przyspieszają wdrażanie rozwiązań samoobsługowych – wiele sieci deklaruje utrzymanie modelu bezkontaktowej obsługi nawet po ustaniu powodów sanitarnych, ponieważ goście go polubili, a firmie pozwala on działać efektywniej.
Dominacja urządzeń mobilnych i płatności cyfrowych. Za parę lat portfel cyfrowy może całkowicie zastąpić fizyczny – także w hotelach. Już dziś must have jest akceptowanie płatności telefonem czy zegarkiem (Apple Pay, Google Pay); gotówka traci znaczenie. Wkrótce standardem może być również płatność za pobyt w aplikacji jednym kliknięciem (podobnie jak przejazd Uberem) albo automatyczne obciążenie karty po wymeldowaniu – bez żadnych formalności na recepcji. Aplikacje hotelowe będą dalej ewoluować: staną się uniwersalnym pilotem do pobytu. Prognozuje się, że wszystko będzie „mobile-first” – od reklamy po programy lojalnościowe (np. wirtualne odznaki i nagrody za aktywność). Technologicznie możemy spodziewać się, że smartfon zastąpi coraz więcej elementów infrastruktury: już zastępuje klucz, telefon w pokoju, mapę okolicy, pilot do TV, a nawet portfel – niewykluczone, że wkrótce także paszport czy dowód (przechowywany bezpiecznie cyfrowo) potrzebny do meldunku. Wiele wskazuje na to, że goście w nadchodzących latach będą oczekiwali pełnej mobilności i integracji usług – np. jednej aplikacji, przez którą zamówią transport z lotniska, otworzą pokój i zamówią drinka przy basenie. Hotele, które tego nie zapewnią, mogą uchodzić za archaiczne.
Nowe doświadczenia: VR, AR i cyfrowe bliźniaki. Wirtualna i rozszerzona rzeczywistość w hotelarstwie to na razie ciekawostka, ale dynamicznie zyskuje na znaczeniu. Już teraz wiele obiektów oferuje wirtualne spacery 360° po swoich wnętrzach – dzięki VR potencjalny gość może przenieść się do hotelu jeszcze przed rezerwacją. Taka forma prezentacji zwiększa zaangażowanie i pozwala „doświadczyć” miejsca zdalnie, co przekłada się na większą pewność rezerwujących i mniej rozczarowań na miejscu. W przyszłości technologia VR/AR może zostać wykorzystana do tworzenia immersyjnych atrakcji na miejscu – np. w lobby lub centrum konferencyjnym goście za pomocą okularów VR przeniosą się w wirtualny świat jako forma rozrywki. Rozszerzona rzeczywistość (AR) może wzbogacać otoczenie hotelowe – wyobraźmy sobie, że kierując aparat telefonu na hol, gość zobaczy w nim na ekranie interaktywne oznaczenia (gdzie jest winda, recepcja, restauracja) albo w pokoju – informacje o wyposażeniu. Cyfrowe tłumacze AR mogą pokazywać opisy dzieł sztuki wiszących w hotelu czy dostarczać historycznych ciekawostek o budynku bez potrzeby przewodnika. Kolejnym konceptem są cyfrowe bliźniaki – dokładne wirtualne modele hotelu, wykorzystywane przez managerów do symulacji i planowania (np. testowania zmian wystroju, rozmieszczenia mebli czy nawet procedur ewakuacji w razie pożaru, wszystko w środowisku VR). Tego typu zaawansowane technologie mogą stać się częścią ekosystemu hotelowego w perspektywie kilkunastu lat, choć ich upowszechnienie zależy od spadku kosztów i łatwości użycia.

Zrównoważony rozwój wspierany technologią. Eko-trendy w hotelarstwie będą coraz silniejsze, a technologia odegra tu ważną rolę. Już teraz hotele inwestują w systemy oszczędzania wody i energii (np. odzysk ciepła, panele słoneczne, czujniki obecności), ale przyszłość przyniesie jeszcze inteligentniejsze rozwiązania. Możemy spodziewać się np. AI do redukcji marnotrawstwa żywności w hotelowych restauracjach (algorytmy przewidujące optymalną ilość posiłków, by nie było nadwyżek) czy zaawansowanych systemów zarządzania odpadami. Ślad węglowy podróży gościa być może stanie się elementem oferty – np. aplikacja pokaże gościowi, ile CO₂ wygenerował jego pobyt i zaproponuje akcje kompensacyjne (nasadzenie drzew, darowiznę na cel ekologiczny). Technologie IoT pomogą również w lepszym monitoringu i optymalizacji zużycia mediów: przyszły standard to budynki hotelowe, które same uczają się swoich cykli zużycia i dostosowują pracę urządzeń, aby minimalizować straty (np. dynamiczne harmonogramy dla pralni hotelowej czy systemów basenowych). W zakresie materiałoznawstwa możliwe, że pojawią się nowe gadżety w pokojach – np. inteligentne szkło w oknach, automatycznie przyciemniające się w upały (ograniczając nagrzewanie) albo włączające tryb prywatności po zamknięciu drzwi przez gościa. Wszystkie te innowacje zmierzają do jednego celu: uczynić hotel bardziej efektywnym i przyjaznym środowisku, co jest coraz ważniejsze zarówno dla regulacji prawnych, jak i oczekiwań klientów.
Nowe standardy obsługi: od hologramów po metaświat. Myśląc o przyszłości bardziej odległej, można sobie wyobrazić holograficzne concierge witające gości – zresztą już testuje się rozwiązania, gdzie hologram wyświetlany na urządzeniu w pokoju pełni rolę wirtualnego asystenta (np. odpowiadając na pytania jak Alexa, ale w formie wizualnej projekcji człowieka). Wraz z rozwojem tzw. metaverse niewykluczone, że powstaną wirtualne hotele – przestrzenie online symulujące prawdziwe obiekty, gdzie przed podróżą gość będzie mógł „spędzić czas” awatarem, poznać innych gości czy obejrzeć okolicę w VR. Może pojawią się nowe modele biznesowe, w których sprzedaż usług hotelowych będzie powiązana z tokenami cyfrowymi (NFT) gwarantującymi dostęp do ekskluzywnych przeżyć zarówno offline, jak i online. Choć brzmi to dzisiaj egzotycznie, hotelarstwo wielokrotnie udowodniło, że potrafi adaptować się do nowych trendów – a innowacje, które dziś są atrakcją, jutro mogą stać się normą.
Co stanie się branżowym standardem?
Wiele z opisanych powyżej technologii zmierza ku temu, by z nowinek stać się powszechnym standardem. Już teraz pewne rozwiązania są na dobrej drodze, by za parę lat być oczywistym elementem każdego hotelu, tak jak dziś oczywiste są telewizory czy Wi-Fi w pokojach. Oto kilka przykładów innowacji, które prawdopodobnie będą standardem w hotelach przyszłości:
- Mobilny check-in i cyfrowy klucz – tradycyjne zameldowanie przy ladzie recepcyjnej zniknie w większości obiektów, ustępując miejsca aplikacjom i meldowaniu online. Goście coraz rzadziej chcą stać w kolejce po klucz, skoro mogą go mieć w telefonie. Duże sieci (Marriott Bonvoy, Hilton Honors, Accor ALL) już teraz intensywnie promują tę opcję i integrują ją ze swoimi programami lojalnościowymi. W Polsce rozwiązania typu meldunek przez internet czy otwieranie drzwi smartfonem wprowadziła m.in. sieć Accor – według jej przedstawicieli znaczna większość gości wybierając hotel kieruje się dostępnością takich cyfrowych udogodnień. Można zatem oczekiwać, że niedługo brak mobilnego check-in będzie postrzegany jak brak Wi-Fi – poważny minus obiektu.
- Obsługa bezgotówkowa i samoobsługowa – cashless i contactless to silny trend nie tylko w hotelarstwie. Standardem stanie się akceptowanie wszelkich płatności cyfrowych oraz oferowanie gościom możliwości samoobsługowych na każdym etapie. Kioski check-in, automaty z przekąskami akceptujące płatność telefonem, tablety do samodzielnego zamówienia posiłku przy stoliku – te technologie są już dostępne i będą upowszechniane. Docelowo gość ma móc wybrać: pełna obsługa przez personel albo pełna samoobsługa – zależnie od preferencji.
- Chmurowy PMS z pełną integracją – systemy zarządzania hotelem w chmurze, z bogatym marketplace integracji, staną się podstawą działania obiektu. Nowy hotel prawdopodobnie w ogóle nie będzie inwestował w lokalne serwery i pojedyncze programy, tylko od razu wybierze platformę SaaS łączącą wszystko (recepcję, rezerwacje, sprzedaż, marketing) w jednym. Otwarta architektura API umożliwi każdemu hotelowi dodawanie dowolnych funkcjonalności od różnych dostawców (np. integracja z lokalnym dostawcą zamków na kody czy z regionalnym systemem meldunkowym wymaganym przez prawo). W efekcie dane przepływające swobodnie między systemami staną się normą, likwidując dzisiejsze „silosy” informacyjne. Przykładowo, gdy gość wspomni chatbotowi na stronie o alergii, ta informacja trafi do systemu restauracji hotelowej, a kuchnia uwzględni to przy przygotowaniu posiłków – tego rodzaju płynna komunikacja systemów będzie standardem obsługi.
- Wszechobecne Wi-Fi i IoT. Szybka, niezawodna łączność w całym obiekcie to już teraz must-have, ale w przyszłości liczyć się będzie nie tylko Wi-Fi dla gości, ale i infrastruktura dla urządzeń IoT. Setki czujników i urządzeń (telewizory smart, zamki online, czujniki, beacony, kamery itp.) będą stale podłączone – hotel stanie się prawdziwie „inteligentnym budynkiem”. Standardem będzie np. telewizor smart w każdym pokoju zamiast klasycznego – gość zaloguje się na własne konto Netflix czy Spotify i będzie miał swoje treści tak jak w domu. Wygaszane zostaną natomiast tradycyjne usługi typu pay-per-view czy stacjonarny telefon – nowe pokolenia praktycznie z nich nie korzystają.
- Cyberbezpieczeństwo jako priorytet. Z racji wspomnianych zagrożeń, standardem branżowym stanie się posiadanie certyfikatów i procedur bezpieczeństwa IT. Audyty bezpieczeństwa, szkolenia personelu z ochrony danych, spełnianie norm (np. ISO/IEC 27001) – to wszystko wejdzie do kanonu prowadzenia hotelu na równi z kontrolami sanitarnymi. Możliwe, że firmy ubezpieczeniowe czy partnerzy biznesowi będą wymagać od hoteli określonych zabezpieczeń, zanim podpiszą umowę (analogicznie do wymogów ppoż). Zatem w przyszłości inwestycja w nową technologię będzie zawsze zawierała komponent bezpieczeństwa „by design”.
- Personalizacja i proaktywna obsługa. Oczekiwania gości będą kształtować standardy usług – a trend jest wyraźny: klienci chcą być traktowani indywidualnie. Za kilka lat personalizacja nie będzie już dodatkiem, ale oczywistością. Przykładowo, gość wracający do hotelu sieciowego zawsze zastanie doświadczenie skrojone pod siebie (preferowany pokój, ulubione napoje w minibarze, oferta aktywności zgodna z jego zainteresowaniami). Systemy CRM/PMS będą standardowo przechowywać szczegółowy profil gościa i podpowiadać obsłudze, jak go zaskoczyć. Proaktywna obsługa (anticipatory service) stanie się normą – hotel skontaktuje się z gościem przed przyjazdem, by dowiedzieć się o ewentualnych życzeniach, a po wyjeździe utrzyma relację np. wysyłając spersonalizowane promocje na kolejne wyjazdy. Wszystko to już się dzieje w najlepszych hotelach, ale przyszłość przyniesie upowszechnienie tych praktyk na szeroką skalę, wspartych technologią AI.
Podsumowując, hotele przyszłości będą wysoko zdigitalizowane, zorientowane na mobilność i automatyzację, ale równocześnie silnie skoncentrowane na gościu – jego potrzebach, preferencjach i poczuciu bezpieczeństwa. Innowacje techniczne staną się środkiem do celu, którym jest wyjątkowe doświadczenie klienta oraz sprawna, efektywna operacyjnie firma hotelowa.
Korzyści z wdrażania nowych technologii
Inwestycje w technologie hotelowe przynoszą szereg wymiernych korzyści – zarówno dla gości, jak i dla zarządzających obiektem. Oto najważniejsze z nich:
- Poprawa doświadczenia gościa i personalizacja. Nowe technologie umożliwiają dostarczenie gościom bardziej spersonalizowanych i wygodnych doświadczeń. Dzięki AI i analityce hotel może przewidywać potrzeby – np. automatycznie dostosować warunki w pokoju czy zaproponować usługi skrojone pod klienta. Goście doceniają też większą kontrolę, jaką daje cyfryzacja: możliwość samodzielnego meldunku o dowolnej porze, otwierania pokoju telefonem, komunikacji z obsługą przez chat w każdej chwili. Wszystko to przekłada się na wyższą satysfakcję i komfort pobytu. Zadowolony gość chętniej wraca – personalizacja buduje lojalność.
- Zwiększenie efektywności operacyjnej i oszczędność kosztów. Automatyzacja zadań obniża koszty pracy i minimalizuje błędy. Roboty i oprogramowanie potrafią wykonać wiele rutynowych czynności szybciej lub taniej niż człowiek – np. automatyczne systemy oszczędzają energię, a narzędzia do predictive maintenance (zapobiegawcze utrzymanie) zmniejszają awaryjność sprzętu. Cyfryzacja procesów to także oszczędność czasu personelu – mniej ręcznego wprowadzania danych, mniej zbędnej papierologii (e-faktury, e-raporty). Przykładowo, badania wskazują, że wdrożenie chmurowego systemu PMS może zwiększyć efektywność operacyjną nawet o 30%. Dzięki redukcji kosztów operacyjnych hotel może przeznaczyć zaoszczędzone środki na rozwój oferty czy marketing. Krócej mówiąc: technologia pozwala robić więcej mniejszym nakładem – co jest kluczowe przy rosnących kosztach pracy i energii.
- Przewaga konkurencyjna. We wciąż tradycyjnej branży, wcześnie adoptując nowinki można się wyróżnić na rynku. Hotel naszpikowany technologiami przyciąga segment klientów ceniących innowacyjność i wygodę – zwłaszcza młodszych, obytych cyfrowo podróżnych. Unikatowe udogodnienia (jak np. robot dostarczający ręczniki czy rozpoznawanie twarzy VIP w drzwiach) stają się tematem rozmów i marketingu szeptanego, a także przewagą w materiałach promocyjnych. Marka, która jest postrzegana jako nowoczesna i „smart”, zyskuje wizerunkowo. Co więcej, pewne technologie pozwalają oferować zupełnie nowe doświadczenia, których konkurencja nie ma – to buduje przewagę. W dłuższej perspektywie nadążanie za trendami jest konieczne, by w ogóle utrzymać konkurencyjność: jeśli za kilka lat samoobsługa i personalizacja będą oczekiwane powszechnie, hotele które je zignorują, stracą gości. Warto zaznaczyć, że liderzy rynku już dziś inwestują w cyfryzację i widzą pozytywne efekty – np. takie giganty jak Hilton czy Marriott raportują wzrost zadowolenia gości po wdrożeniu mobilnych kluczy i chatbotów, co przekłada się na lepsze oceny i wyniki finansowe.
- Lepsze zarządzanie przychodami. Technologia pomaga zwiększać przychody poprzez bardziej świadome decyzje cenowe i sprzedażowe. Systemy Revenue Management zasilane danymi i AI pozwalają optymalnie ustalać ceny w oparciu o popyt, segmenty klientów czy wydarzenia w okolicy – to często prowadzi do znacznego wzrostu RevPAR (przychodu na dostępny pokój). Analityka danych gości pozwala także skuteczniej sprzedawać usługi dodatkowe (SPA, wycieczki, pakiety), bo oferty trafiają do właściwych osób we właściwym czasie. Poprzez direct booking tools (np. mechanizmy rezerwacji na stronie z personalizowanymi rabatami dla powracających) hotele mogą zwiększyć odsetek rezerwacji bezpośrednich, omijając prowizje OTA. Wszystko to składa się na poprawę rentowności. Można powiedzieć, że cyfrowy hotel zarabia mądrzej – niekoniecznie więcej pracując, lecz lepiej wykorzystując informacje i zautomatyzowane rekomendacje.
- Podniesienie bezpieczeństwa i kontroli. Dobrze wdrożona technologia zwiększa też bezpieczeństwo operacyjne hotelu. Monitorowanie elektroniczne (kamery CCTV z analityką, czujniki dymu podłączone do systemu) poprawia bezpieczeństwo fizyczne gości. Z kolei zaawansowane systemy kontroli dostępu (np. mobilne klucze z indywidualnymi uprawnieniami, logowanie akcji w zamkach) zmniejszają ryzyko kradzieży i nieautoryzowanych wejść. W obszarze finansów – automatyczne systemy wykrywają anomalia w transakcjach, co pomaga zapobiegać nadużyciom. Nawet w kwestiach higieny: rozwiązania bezdotykowe (np. automatyczne dozowniki, roboty UV do dezynfekcji) podnoszą poziom sanitarny. Choć cyberbezpieczeństwo jest wyzwaniem, to jego zaniedbanie właśnie byłoby groźne – natomiast inwestycja w nowoczesne zabezpieczenia chroni reputację hotelu i dane gości.
- Zrównoważony rozwój i oszczędność zasobów. Innowacje technologiczne sprzyjają prowadzeniu hotelu w sposób bardziej ekologiczny. Systemy monitorujące zużycie energii i wody pomagają wykrywać marnotrawstwo (np. alarm, gdy woda leje się zbyt długo) i raportować kluczowe wskaźniki. Dzięki automatyzacji hotel może ograniczyć zużycie papieru (digitalizacja dokumentów, aplikacje zamiast drukowanych broszur) czy plastiku (np. aplikacja informacyjna zamiast jednorazowych folderów w pokoju). Wszystko to zmniejsza negatywny wpływ na środowisko i często idzie w parze z oszczędnościami finansowymi. Co istotne, coraz więcej gości zwraca uwagę na proekologiczne praktyki – zielona technologia (green tech) staje się więc także atutem marketingowym i elementem budowania przewagi konkurencyjnej, o czym była mowa wyżej.
Wyzwania związane z wdrażaniem technologii
Choć korzyści są liczne, wdrażanie nowych technologii w hotelarstwie nie jest pozbawione wyzwań. Oto główne bariery i problemy, z jakimi mierzą się hotelarze na drodze do cyfryzacji:
- Integracja i kompatybilność systemów. Jeden z najpoważniejszych problemów to połączenie różnych systemów tak, by działały ze sobą sprawnie. Hotele często korzystają z wielu narzędzi (PMS, system zamków, system restauracyjny POS, CRM, channel manager itd.), które nie zawsze zostały zaprojektowane do współpracy. Starsze, legacy systemy mogą nie mieć otwartego API ani możliwości integracji z nowymi aplikacjami. Skutkuje to silosami danych, duplikowaniem pracy (np. ręczne przepisywanie danych gościa z jednego systemu do drugiego) i niespójnym doświadczeniem dla gościa. Rozwiązaniem bywa wspomniane oprogramowanie pośredniczące (middleware) lub wymiana części systemów na nowocześniejsze. Niemniej proces integracji bywa kosztowny i czasochłonny. Wdrożenie nowej technologii często oznacza konieczność dostosowania istniejącej infrastruktury, co nie zawsze jest możliwe bez przerw w operacjach. Hotele muszą starannie planować i testować integracje, aby uniknąć chaosu (np. awarii systemu rezerwacji w środku sezonu). Standaryzacja danych i protokołów komunikacji w branży wciąż jest w powijakach, ale postępuje – być może za kilka lat integracja stanie się łatwiejsza, gdy więcej dostawców przyjmie wspólne standardy.
- Koszty i zwrot z inwestycji. Technologia, zwłaszcza ta najnowocześniejsza, potrafi być droga we wdrożeniu. Zakup licencji, sprzętu (np. kiosków, robotów), szkolenia personelu – to wszystko są spore wydatki. Wielu hotelarzy obawia się, czy inwestycja się zwróci, szczególnie w niepewnych czasach rynkowych. Ograniczony budżet bywa więc barierą, zwłaszcza dla niezależnych hoteli i małych obiektów, które nie mają zaplecza finansowego dużych sieci. Co więcej, postęp technologiczny jest tak szybki, że pojawia się ryzyko szybkiego starzenia się rozwiązania – hotel boi się, że wyda dużo na system, który za 2-3 lata będzie już przestarzały i wymaga wymiany. Dlatego decyzje o cyfryzacji często odwleka się „na później”. Warto jednak zauważyć, że koszty wielu technologii spadają w miarę ich popularyzacji (np. ceny czujników IoT czy serwerów w chmurze maleją z roku na rok). Dodatkowo można zaczynać od mniejszych wdrożeń (tzw. proof of concept) i skalować w zależności od wyników, co zmniejsza ryzyko finansowe. Niemniej, bariera wejścia w postaci kosztów i niepewnego ROI (Return on Investment) jest realna i wielu dyrektorów hoteli w Polsce ją odczuwa.
- Szkolenie personelu i opór przed zmianą. Wprowadzenie nowych systemów wymaga przeszkolenia pracowników, a często również zmiany ich dotychczasowych przyzwyczajeń i procedur. Może pojawić się opór załogi przed nowościami – pracownicy obawiają się, że nie poradzą sobie z technologią, że automatyzacja odbierze im pracę, bądź po prostu nie chcą zmieniać utartych metod. To czynnik ludzki, którego nie można ignorować. Nierzadko zdarza się, że drogi system nie jest w pełni wykorzystywany, bo personel wraca do „ręcznych” obejść albo korzysta tylko z podstawowych funkcji. Kluczowe jest więc odpowiednie zarządzanie zmianą: zapewnienie szkoleń, wsparcia i pokazanie korzyści także dla pracowników (np. że nowy system odciąży ich od najbardziej żmudnych zadań zamiast zagrozić stanowisku). Prawidłowe wdrożenie wymaga czasu – w okresie przejściowym wydajność może nawet spaść, bo ludzie uczą się nowego narzędzia. Hotel musi to wkalkulować. Wyzwaniem bywa również rekrutacja personelu o odpowiednich kompetencjach cyfrowych – nie każda recepcjonistka będzie od razu biegła w obsłudze zaawansowanego PMS czy chatbota. Stąd rosnące znaczenie programów treningowych i zatrudniania choćby specjalistów IT do zespołu, co kiedyś nie było w hotelach potrzebne.
- Prywatność i akceptacja gości. Nadmierna personalizacja lub automatyzacja może czasem przekroczyć cienką granicę i wywołać u gościa dyskomfort. Goście oczekują personalizacji, ale jednocześnie cenią swoją prywatność – znalezienie balansu to spore wyzwanie. Przykładowo, hotel może technicznie śledzić ruch gościa po obiekcie przez beacon w opasce, ale czy nie poczuje się on inwigilowany? Albo jeśli obsługa powita go po imieniu dzięki systemowi rozpoznawania twarzy, czy będzie to miłe zaskoczenie czy raczej niepokój? Nie każdy klient ma jednakowy poziom akceptacji dla technologii. Starsi goście mogą preferować tradycyjną obsługę i czuć się zagubieni, gdy np. wszędzie są tablety zamiast personelu. Dlatego hotel musi dostosować tempo i sposób wdrażania nowinek do swojej grupy docelowej. Ważne jest również przestrzeganie przepisów o ochronie danych (RODO/GDPR w Europie) – konieczne jest uzyskiwanie świadomych zgód na przetwarzanie danych, szczególnie wrażliwych (jak biometryczne). Cyberincydenty zaś mogą nadszarpnąć zaufanie gości – duży wyciek danych osobowych czy numerów kart może odstraszyć klientów na długo. Stąd wyzwanie, by wdrażając innowacje zapewnić maksymalne bezpieczeństwo i transparentność wobec gości: informować, jakie dane i w jakim celu są zbierane, oraz dać możliwość wyboru (np. tradycyjnej formy obsługi zamiast cyfrowej tym, którzy sobie tego życzą).
- Infrastruktura i niezawodność technologii. Nowoczesny hotel coraz bardziej polega na systemach IT – awaria może sparaliżować pracę. Ryzyko technologiczne to kolejny aspekt: co jeśli system zamków przestanie działać i goście nie wejdą do pokoi? Albo kiosk samoobsługowy się zatnie i kolejka się wydłuży? Hotel musi mieć plany awaryjne (backupy danych, procedury manualne na wypadek padnięcia systemu) i inwestować w sprzęt wysokiej klasy, aby minimalizować przestoje. Wyzwanie stanowi też infrastruktura teleinformatyczna – stare budynki mogą wymagać gruntownych modernizacji (okablowanie, wzmacniacze sygnału Wi-Fi, zabezpieczenia przeciwprzepięciowe itd.), zanim udźwigną setki urządzeń komunikujących się non-stop. To generuje dodatkowe koszty i wymaga specjalistycznej wiedzy przy wdrożeniu. Ponadto, hotele działające w zabytkowych obiektach muszą godzić nowoczesne instalacje z ochroną charakteru miejsca – nie wszędzie można łatwo zainstalować np. czujniki czy panele dotykowe bez ingerencji w zabytkowe mury. Mimo że technologia oferuje ogrom korzyści, zależność od niej oznacza również, iż hotelarz staje się trochę „zakładnikiem” działania swoich systemów – dlatego stabilność i wsparcie serwisowe dostawców to ważne kwestie podczas wyboru rozwiązań.
Jak widać, cyfryzacja hotelu to proces złożony, wymagający nakładów i rozwagi. Wyzwania są realne, ale większość z nich można pokonać przy dobrym planowaniu. Hotele, które odpowiednio wcześnie zaczną adaptację, zyskają cenną wiedzę i doświadczenie, podczas gdy spóźnialscy będą musieli nadrabiać w pośpiechu, by sprostać nowym standardom rynku.
Zastosowanie globalnych trendów w polskich hotelach
Polskie hotele w coraz większym stopniu podążają za światowymi trendami – choć tempo wdrażania nowych technologii bywa zróżnicowane. Kilka lat temu cyfryzacja hotelarstwa w Polsce dopiero raczkowała, ale pandemia stała się katalizatorem zmian, uświadamiając wielu hotelarzom konieczność inwestycji w rozwiązania cyfrowe. Dziś cyfrowe doświadczenia gościa (od rezerwacji online, przez aplikacje, po samoobsługowe check-in/out) stają się także nad Wisłą ważnym wyróżnikiem obiektu. Jak zauważa Małgorzata Kalinowska-Klimek z sieci Accor, ostatnie lata pokazały, jak istotne jest podążanie za trendami – cyfryzacja stała się w turystyce czymś oczywistym, a przy wyborze hotelu większość gości zwraca uwagę na oferowane rozwiązania cyfrowe. W praktyce oznacza to, że polscy goście również oczekują udogodnień takich jak meldowanie online czy mobilny dostęp do pokoju, jeśli zetknęli się z nimi za granicą lub u konkurencji.
Wiele dużych hoteli w Polsce ma już wdrożone systemy PMS klasy światowej, integrujące sprzedaż internetową, channel managera i inne moduły. Coraz częściej spotyka się w polskich hotelach kioski samoobsługowe (np. w portach lotniczych jak Okęcie, gdzie działają hotele kapsułowe z pełną automatyzacją) oraz aplikacje mobilne dla gości ułatwiające komunikację z recepcją. Zamki na smartfony również nie są nowością – wdrożono je m.in. w części hoteli Accor (system Accor Key) oraz w niezależnych obiektach stawiających na innowacje. Polskie sieci hotelowe (np. sieci apartamentów na wynajem) chętnie korzystają z elektronicznych zamków na kody lub BLE, które można obsłużyć zdalnie – rozwiązanie to upraszcza zarządzanie i redukuje koszty recepcji. Również płatności bezgotówkowe stały się normą – wiele obiektów deklaruje już 100% transakcji elektronicznych.
Jeśli chodzi o robotykę, w Polsce to dopiero początki. Pojawiły się pilotażowe wdrożenia robotów sprzątających w dużych obiektach konferencyjnych oraz robotów dostarczających drobne zamówienia w hotelach na Lotnisku Chopina. Jednak barierą są koszty – na razie to głównie ciekawostka marketingowa. Bardziej powszechna jest automatyzacja „niewidoczna” dla gościa, np. systemy BMS (Building Management System) w nowych hotelach sterujące ogrzewaniem, klimatem i oświetleniem. Inteligentne budynki hotelowe powstają przy okazji nowych inwestycji w dużych miastach i kurortach – często deweloperzy chwalą się certyfikatami ekologicznymi (BREEAM, LEED), co oznacza zaawansowaną automatykę i IoT w środku.
Polscy hotelarze dostrzegają też wagę analizy danych. Coraz więcej obiektów korzysta z systemów CRM do gromadzenia informacji o gościach (choćby w ramach programów lojalnościowych) i próbuje personalizować ofertę – nawet jeśli to dopiero proste segmentacje na podstawie wieku czy celu podróży. Trend marketing automation dociera i do branży hospitality w Polsce – wysyłka mailingów, SMS-ów na różnych etapach podróży klienta staje się powszechna, często z polskim akcentem (komunikaty w rodzimym języku gościa, np. dla turystów zagranicznych). Personalizacja nie jest może jeszcze tak zaawansowana jak na Zachodzie, ale pierwsze kroki zostały zrobione.
Wyzwania, o których wspomnieliśmy, w Polsce często są jeszcze bardziej odczuwalne – np. koszty. Wielu właścicieli niezależnych hoteli obawia się inwestować w drogie technologie przy niestabilnej sytuacji rynkowej. Na szczęście pojawiają się programy wsparcia (np. dofinansowania unijne na innowacje, granty na transformację cyfrową MŚP), z których przedsiębiorcy mogą korzystać. Brak specjalistów IT w strukturze hotelu bywa barierą – dlatego rośnie rola firm zewnętrznych oferujących wdrożenia „pod klucz” i potem zdalne utrzymanie systemów. Polska branża hotelowa może też korzystać z efektu „late adopter” – wdrażać sprawdzone już gdzie indziej rozwiązania, ucząc się na cudzych błędach.
Ogólnie, polskie hotele coraz śmielej wprowadzają nowinki, choć często partiami i na mniejszą skalę. Widać jednak zrozumienie, że cyfryzacja to konieczność, by pozostać konkurencyjnym i sprostać nowym generacjom podróżnych. Badania rynku polskiego pokazują, że goście cenią sobie np. możliwość łatwego kontaktu z obsługą przez aplikację czy dostęp do oferty hotelu online – a to motywuje kolejnych graczy do działania. Marka Roomkeep i podobne inicjatywy, wspierające digitalizację sektora hotelowego, odgrywają ważną rolę edukacyjną i wdrożeniową. Przed polskim hotelarstwem stoi wyzwanie nadgonienia dystansu do bardziej zdigitalizowanych rynków zachodnich czy azjatyckich, ale jednocześnie ogromna szansa: mądrze wykorzystując dostępne technologie, polskie obiekty mogą podnieść swoją efektywność i jakość obsługi do poziomu światowego, zachowując przy tym nasz unikalny, gościnny charakter.

Podsumowując, globalne trendy technologiczne rewolucjonizują sposób działania hoteli na świecie – a Polska jest częścią tej transformacji. Automatyzacja, IoT, sztuczna inteligencja, mobilność, robotyka czy analityka danych to już nie teoretyczne hasła, lecz realne rozwiązania usprawniające pracę hoteli i podnoszące satysfakcję gości. Przyszłość przyniesie dalszą cyfryzację branży: wiele innowacji stanie się codziennością, a hotele będą musiały stale dostosowywać się do zmieniających się oczekiwań cyfrowego klienta. Kluczem jest zachowanie równowagi między technologią a ludzką gościnnością – bo nawet w najbardziej zinformatyzowanym hotelu wciąż o sukcesie decyduje zadowolony gość.
Weź udział w badaniu – podziel się swoją opinią na temat cyfryzacji w hotelarstwie!
Zachęcamy wszystkich dyrektorów, managerów i osoby związane z branżą hotelową do wzięcia udziału w naszym badaniu online, która pomoże nam zbadać dla Państwa realny stan cyfryzacji w polskich hotelach oraz ocenić, jakie technologie są najczęściej wdrażane, a które planowane są w najbliższej przyszłości.
Wypełnienie ankiety zajmie tylko 5-10 minut, ale przyniesie wartość zarówno Państwu, jak i całej branży hotelarskiej. Wszystkie odpowiedzi będą anonimowe, a wyniki badania zostaną opublikowane w osobnym opracowaniu na stronie roomkeep.io, gdzie podzielimy się wnioskami i najnowszymi trendami w zakresie technologii hotelowych w Polsce.
Dlaczego warto wziąć udział?
- Poznanie stanu cyfryzacji w branży – dzięki wynikom dowiedzą się Państwo, jak wygląda poziom technologicznej transformacji w polskich hotelach i jakie rozwiązania są najczęściej wdrażane.
- Zyskaj inspirację – analiza wyników ankiety pozwoli Państwu poznać technologie, które już teraz rewolucjonizują hotelarstwo i mogą stać się kluczowym elementem strategii rozwoju w Państwa obiekcie.
- Wsparcie w podejmowaniu decyzji – wyniki badania dostarczą informacji o tym, które technologie mają największy potencjał, co pomoże w planowaniu przyszłych inwestycji w cyfryzację.
- Pokaż swoją obecność wśród liderów branży – udział w ankiecie to szansa na aktywne uczestniczenie w tworzeniu raportu, który będzie cennym źródłem informacji dla innych menedżerów i liderów hotelarstwa w Polsce.
👉 Kliknij tutaj, aby wypełnić ankietę (5 minut, wyniki opublikujemy na roomkeep.io)
Nie czekaj – wypełnij ankietę już teraz i dołącz do liderów cyfryzacji w polskim hotelarstwie! Zależy nam na Twojej opinii i doświadczeniu, które pozwolą lepiej zrozumieć wyzwania i możliwości rozwoju branży.
Źródła
- 25 most important hotel technology trends for 2024
- Top Hospitality Tech Trends Not to Miss in 2025
- Stare branże, nowe technologie. Cyfryzacja wkracza do branży budowlanej, handlu i hotelarstwa - Technologie - Forbes.pl
- Digital Transformation in Hotels: Trends & Challenges
- 6 emerging hotel technology solutions to watch in 2024 | Hotel Dive
- Three Hotel Technology Challenges Operators Will Face in 2024 | Hospitality Technology
Zobacz również

Transformacja Cyfrowa w Polskim Hotelarstwie: Raport z Badania 2025

Cyfrowa rewolucja w hotelarstwie – globalne trendy technologiczne, a polska perspektywa
